16 cze 2014

co spakować lecąc z małym dzieckiem

2 dni temu zakupiliśmy bilety na kolejny wyjazd. Tym razem 3dniowy (dobre i to, aby odpocząć), ponieważ ciężko u mnie w pracy na nieplanowany urlop, ale na szczęście można zawsze się dogadać z grafikiem i się udało. Dlatego postanowiłam napisać co dla mnie warto zabrać na podróż, może akurat komuś coś podpowiem :)
Mój synek swój pierwszy lot zaliczył mając 9 miesięcy do Tunezji. Nie licząc tego w brzuszku, gdy byłam w 3 m-cu ciąży.

Co ja zabierałam i zabieram nadal na podróż:

1. dokumenty dziecka (paszport, dowód osobisty tymczasowy, ubezpieczenie),
2. pampersy (teraz na szczęście już nie muszę),
3. chusteczki nawilżone, tetra,
4. smoczek (o ile dziecko używa),
5. butelka z wodą, mleko (przy bramce celnicy przepuszczają jak jest małe baby, ewentualnie karzą spróbować), termoopakowanie, (obecnie nie używamy już butelki i zabieram bidon na wodę),
6. ciuszki (do podręcznego również te na przebranie), ręcznik z kapturem, czapeczka z daszkiem,
7. słoiczek z posiłkiem (do podręcznego),
8. wózek (najlepiej mały i lekki),
9. kaszka, miseczka, łyżeczka - plastikowe (jak mój mały już jadał kaszki, zawsze brałam tą na wodę prosiłam o trochę ciepłej wody i posiłek był),
10. ulubiona zabawka, kocyk, poduszeczka, (zdarzało mi się zabierać kołderkę nawet, żeby dziecko czuło swój zapach),
11. filtr UV, płyn do kąpieli, pasta do ząbków, szczoteczka,
12. koło do pływanie, takie z majtkami, żeby baby nie przeleciało.

Do 2 roku życia dziecko podróżuje u rodziców na kolanach, po za wózkiem, nie przysługuje mu żaden bagaż główny, ani podręczny. 

źródło
 


Daga

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz