7 sie 2014

paznokcie żelowe krok po kroku

Parę lat temu ukończyłam kurs przedłużania paznokci metodą żelową, kiedyś kiedy to wszystko było jeszcze trudno dostępne z dyplomem miałam ułatwiony dostęp do żeli i całej tej reszty artykułów. Dziś kiedy każda może zamówić na allegro lampę UV, żel oraz płyny sama może sobie w zaciszu domowym zrobić sobie swój mały kącik kosmetyczny.

Dziś powiem Wam jak szybko, samemu można wyczarować piękne paznokcie metodą żelową.

Ja preferuję paznokcie krótkie, jednokolorowe, ewentualnie na serdecznych dla odmiany inny kolor, ale dalej to zostaje jeden kolor bez wzorków, brokatów i tak dalej. Ja pracuję na żelu jednofazowym, czyli wszystko buduję jednym żelem.


  1. myjemy dłonie, osuszamy, dezynfekujemy np. spirytusem salicylowym,
  2. nakładamy płyn do zmiękczania skórek, a następnie je odsuwamy,
  3. delikatnie matowimy płytkę paznokcia, pędzelkiem przecieramy, aby ściągnąć pył,
  4. płynem do odtłuszczania (Cleaner), odtłuszczamy płytkę paznokcia i czekamy aż wyschnie,
  5. Primer nakładamy na płytkę i czekamy aż całkowicie wyschnie,
  6. podkładamy formę (papierek) pod paznokcia, budujemy tunel,
  7. na formę i do połowy paznokcia nakładamy żel (nie za grubo, nie za cienko), utwardzamy około ną3minut),
  8. po utwardzeniu można ściągnąć formę, wypiłować kształt i wrócić do puntu 4, 
  9. ja nakładam na całość paznokcia cienką warstwę żelu, utwardzam około 2 minut,
  10. buduję paznokcia nadając mu kształt C, utwardzam 3 minuty,
  11. piłuję boki, nadaję ostateczny kształt paznokcia, matowię i wyrównuję górę paznokcia,
  12. nakładam 2 warstwy kolorowego żelu (tak jakbym malowała paznokcie lakierem), każdą utwardzam około 2 minut,
  13. (można delikatnie zmatowić blokiem), nakładam żel - szkło, utwardzam 3 minuty,
  14. po wyjęciu z lampy po około 1 minuty nakładam oliwkę (jak za szybko nałoży się oliwkę, paznokcie mogą stracić swój blask).
Kciuki do lampy wkładam osobno, żeby żel nie spłynął, na początek polecam też nakładanie żelu na każdy paznokieć osobno i na chwilkę włożyć do lampy, aby zastygł i nie popłynął.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz